Historia Pana Barnaby

Pan Barnaba bardzo chciał zostać żołnierzem... Niestety wypadek i kontuzja kolana której nabawił się podczas odkręcania słoika ogórków przekreśliła marzenia... Od tamtej pory nie znosi koloru zielonego i ze złości zaciska mocno pięści jak tylko widzi mundur i ciepłe futrzane czapki... "W takiej to na pewno bym teraz nie zmarzł" - myśli sobie nasz Pan Barnaba...

Polowanie na drób

Zdjęcia z dzisiejszego spaceru po parku. Ostatnie zimowe podrygi sikorek... wiosna tuż tuż....

















Louvre

Dzisiaj trochę golizny i trochę odgrzewanych zdjęć muzealnych...




















L'hotel de Ville

L'hotel de Ville czyli najsłyniejszy hotel w całym Paryżu.
Jak wieść gminna niesie nie jeden zagubiony turysta już pomylił ten oto budynek z hotelem. Jedna historia opowiada o kobiecie która myśląc, że właśnie weszła do hotelu została w nim zamknięta na całą noc. Uwolniono ją dopiero rano, kiedy to urzędnicy zaczęli przychodzić do pracy w urzędzie miasta.
Zdjęcie zrobione techniką panoramowania, dlatego też miałem dość problem ze światłem, część budynku była ciemna a część jasna i dość trudno było z balansować to wszystko...


HDR rozebrany na części

Tak wyglądają składowe części HDRa.  W tym przypadku zdjęcie złożone z 14 warstw każda różni się ekspozycją o 1/3 EV.




Wszystko zmiksowane w programie Photomatix Pro. Efekt poniżej.


HDRowy ekspetyment...

Dzisiaj trochę poeksperymentowałem z techniką HDR (High dynamic range imaging).....
Oto wyniki:



Widać, że przy HDRze rozpiętość tonalna jest ciut większa, dużo lepiej widoczne są szczegóły ukryte w cieniach.
Jeśli ktoś chce pooglądać dużo ciekawych prac wykonach w tej technice to polecam tego autora... klik

La Defence - Paryż

Trochę odgrzebanych starych zdjęć... La Defence w Paryżu...
Link do Wikipedi po więcej informacji. Ze swojej strony mogę powiedzieć że mają obrzydliwego MacDonalda, ale u nich to norma że wszędzie pachnie trochę brzydko, nawet w metrze muszą perfumy rozpylać...






Expo 1998

Jak bardzo można zmienić portowe wysypisko śmieci? Szybka i krótka odpowiedź. BARDZO! 
Przed rokiem 1998 w tym właśnie miejscu było składowisko wszystkich śmieci z Lizbony. To tutaj przylatywały mewy w poszukiwaniu resztek nie dojedzonego bigosu.
Kiedy przyszła nagła potrzeba zorganizowania Expo, podjęto zadziwiająco szybko decyzje aby rewitalizować tę całą okolice. Postawiono piękne, nowe wieżowce, wybudowano wspaniały dworzec kolejowy, jak dla mnie jeden z piękniejszych na świecie. Mieszkanie w tym miejscu jest teraz bardzo pożądane a ceny lokali osiągają zawrotne sumy.
Można tylko po zazdrościć tak udanego przedsięwzięcia. Udowadnia to jedno, że dosłownie z niczego można zrobić coś wielkiego.  
Swoją drogą ciekawi mnie bardzo jaki sukces osiągnie rewitalizacja kopalni Rozbark w Bytomiu, podobno te tereny mają być zamienione w jakiś "rajski ogród" przez francuskiego architekta...Pożyjemy zobaczymy, może i u nas będzie się czym pochwalić. Póki co to do Bytomia można zaprosić tylko i wyłącznie mewy... na bigos...












Lizbona - dzielnica Belem

Belem znaczy ni mniej ni więcej jak porostu Betlejem. To właśnie stąd portugalscy marynarze wyruszali na swoje dalekie morskie wyprawy.
Torre de Belem było wizytką Portugalii w epoce odkryć geograficznych. Każdy kto wpływał do Lizbony miał się zachwycać jej majestatem i wielkością. Szczerze powiedziawszy mnie trochę rozczarowała, może dlatego, że przed przyjazdem dużo się o niej naczytałem i nasłuchałem, więc w mojej głowie powstało już jakieś wyobrażenie tego "cudu architektury". Tak naprawdę nie jest tak wielka i monumentalna jak mi się wydawało. Jednak trzeba było ją zobaczyć. Nie zwiedzenie jej w Lizbonie to tak jakby... być w Krakowie i nie zjeść obwarzanka...



Torre de Belem

Torre de Belem

Pomnik odkrywców

Pomnik odkrywców

Pomnik odkrywców